W naszym państwie rosnącą popularnością cieszą się waluty kryptograficzne, nazywane również kryptowalutami. Stanowią one część rozproszonego systemu księgowego, jaki bazując na kryptografii, pozostawia dane o stanu posiadania. Właśnie jest ponad 300 kryptowalut, a za najpopularniejszą uznaje się bitcoin, która została wprowadzona w 2009 roku przez Satoshi Nakamoto.
Bitcoin przechowuje się w specjalnym pliku portfela. To, jaki portfel bitcoin wybierzemy, uzależniony jest od kilku głównych kwestii, jak to można jaką kwotę planujemy w nim przechowywać, jakie środki bezpieczeństwa nas zadowalają, za pomocą ilu i jakich urządzeń elektronicznych będziemy skorzystać z bitcoin i tym podobne.
Przy mojej przygodzie z kryptowalutami, warto zainteresować się „kranami”. Krany bitcoin to strony, które rozdają bitcoiny za free – wystarczy odwiedzić daną stronę, obejrzeć jakiś materiał reklamowy albo utworzyć zadanie społecznościowe.
Sposoby zarobku są niewyczerpane – można też zaangażować się w rozgrywki pokera lub handlować na bitgiełdzie.
W Polsce, choć obrót i wydobywanie bitcoinów jest legalne, to kryptowaluty nie są uznane za urzędowy instrument finansowy, nie mają też statutu waluty. Sytuacja inaczej ma się w Niemczech, gdzie jest to legalna waluta, która dopuszczana jest do własnych transakcji, czy skrajnie w drugą stronę, w Tajlandii, gdzie transakcje wirtualnymi walutami są nielegalne.
Nie wydaje się to natomiast dobrą polityką finansową, skoro bitcoiny zyskują coraz większą popularność i znaczenie.